Niedzielne spotkanie przeciwko akademiczkom z Częstochowy było pierwszym naszym domowym zwycięstwem w tym sezonie. Pierwsza połowa to był pokaz nieskuteczności pod bramką naszych rywalek, mimo stwarzanych sytuacji siemianowiczanki nie potrafiły znaleźć sposobu na pokonanie bramkarki gości. Z kolei przyjezdne dwukrotnie zdołały Ewę Ochniak. Wiedzieliśmy, że stać nas na więcej, a 2-0 w futsalu to nie jest wynik nie do odrobienia.
Po zmianie stron nasze zawodniczki wyszły odmienione, choć obrona rywalek jeszcze przez jakiś czas potrafiła odbierać nasze ataki to w 25 minucie Magda Knysak zdobyła bramkę kontaktową, a w 32 minucie za sprawą Ewy Dudy mieliśmy już remis. 8 minut w futsalu to sporo czasu jednak nie spodziewaliśmy się chyba aż takiej kanonady. W 37 minucie drugą bramkę zdobyła Magda Knysak i gdy wszyscy myśleli, że taki wynik utrzyma się do końca spotkania to wtedy w 39 minucie hat trika skompletowała Magda, drugą bramkę dołożyła Ewa Duda po stracie piłki na naszej połowie przez bramkarkę rywalek, a wynik ustaliła Martyna Żukowska.
Druga połowa tego meczu to zdecydowanie koncertowa gra naszego zespołu i tak grającą drużynę z Siemianowic chcielibyśmy oglądać zawsze. Teraz liczymy na to, że zespół tak samo zagra w najbliższy weekend kiedy udamy się do Bielska-Białej na spotkanie z wicemistrzyniami Polski.