Wczorajszy mecz w Warszawie z tamtejszym AZS-AWF okazał się zwycięski. Choć nasze zawodniczki wygrały 3-0 to spotkanie nie należało do najłatwiejszych. Dwukrotnie na listę strzelczyń wpisywała się Magda Knysak, a jedno trafienie dołożyła Klaudia Łasicka. Cieszy fakt, że nasze zawodniczki zagrały na „zero” z tyłu.
Po meczu poprosiliśmy o krótki komentarz asystenta – Marcina Nowackiego.
Nie był to łatwy mecz choć drużyna przeciwna niczym specjalnie nas nie zaskoczyła. Kluczem do dobrego wyniku była determinacja, mała ilość błędów własnych i dobra realizacja założeń taktycznych. Cała drużyna bez wyjątku zasługuje na duże słowa uznania a zero z tyłu w trudnym meczu ma swoją wymowę. Mam nadzieję że super atmosfera i dobry wynik przełoży się na jeszcze większą pewność siebie i jedność drużynowa co na pewno szybko zaprocentuje.
Teraz przygotowujemy się już do kolejnego spotkania w którym podejmować będziemy KU AZS UJD Częstochowa.